Jeszcze nie tak dawno wkrętarka akumulatorowa kojarzyła się z rozwiązaniem dość drogim. Wiele osób miało też wątpliwości co do tego, czy jest równie wydajna co wiertarka sieciowa. W dużej mierze wynikało to ze słabości stosowanych w tym czasie akumulatorów, odbiorcy skarżyli się jednak również na długi czas ładowania, niewielką prędkość obrotową wrzeciona i niewielką moc. Nawet osoby, które mogły przymknąć oczy na tego rodzaju niedociągnięcia często nie miały szans na takie rozwiązanie, ograniczeniem stawała się bowiem jego cena.
Dziś jednak czasy się zmieniają a nowe rozwiązania sprawiają, że rynek wkrętarek aluminiowych znacząco się poszerzył. Problemem przestało być dopasowanie urządzenia do indywidualnych potrzeb, a i jego cena stała się bardziej przystępna. Pierwsza wątpliwość pojawia się jeszcze przed dokonaniem zakupu, wiele osób zastanawia się bowiem, do czego może im się przydać wkrętarka. Odpowiedź na takie pytanie wymaga rozprawienia się z kilkoma mitami.
Zastosowanie
Gdy mówimy o wierceniu w betonie musimy mieć świadomość tego, że jeśli jest on twardy, nawet najlepsza wiertarka może nie dać sobie z nim rady. Wiele wkrętarek jest dziś jednak wyposażonych w udar, a tym samym wiercenie w nieco słabszym betonie nie jest wcale nierealne. Co więcej, najbardziej typowe materiały stosowane w budownictwie jednorodzinnym, a więc gazobeton, cegła silikonowa, czy też płyta kartonowo-gipsowa, pozwalają na wiercenie w nich otworów nawet, jeśli posiadamy zwykłą wkrętarkę. Tu kluczem do sukcesu jest przede wszystkim zastosowanie odpowiedniego wiertła.
Akumulator we wkrętarce
Obawy potencjalnych użytkowników dotyczą również akumulatora i ryzyka jego szybkiego rozładowania. Dziś jednak wiele zależy od tego, jak planujemy posługiwać się wkrętarką. Nowoczesne akumulatory charakteryzują się imponującą wydajnością. Co więcej, niektóre wkrętarki posiadają nie jedno, ale dwa takie urządzenia, są przy tym wyposażone w ładowarki. Sama wydajność akumulatora jest uzależniona przede wszystkim od tego, jakim obciążeniom poddajemy wkrętarkę podczas pracy. Jeśli więc będziemy wiercić otwory w drewnie, akumulator posłuży nam dłużej niż w momencie wiercenia otworów w kątowniku stalowym. Żywotność akumulatora jest też uzależniona od tego jak się z nim obchodzimy, pamiętajmy więc o rozładowywaniu go i ładowaniu zgodnie z informacjami zawartymi w instrukcji przygotowanej przez producenta lub dystrybutora wkrętarki.
Wkrętarka a wiertarka
Nie brakuje też osób przypominających, że wkrętarka jest dużo słabsza od wiertarki. Naturalnie, pewne różnice muszą być widoczne i wynikają z samego napięcia charakterystycznego dla każdego z tych urządzeń, nie są one już jednak aż tak dotkliwe jak przed kilku laty. We współczesnych wkrętarkach normą jest stosowanie przekładni redukcyjnych i wyjątkowo wydajnych akumulatorów, mamy więc do czynienia z urządzeniami, które radzą sobie również z pracami do niedawna zarezerwowanymi jedynie dla wiertarek. Co ważne, wkrętarka, w przeciwieństwie do wiertarki uniezależnia nas od źródła zasilania.
Funkcjonalność
Dość popularny jest też mit mówiący o niewielkiej funkcjonalności wkrętarek. Rzeczywiście, wskazuje na to ich nazwa, nie można jednak nie dostrzec i tego, że niemal każda wkrętarka posiada dziś blokadę sprzęgła w pozycji wiercenie. Pozwala to na wiercenie nie tylko w metalu i drewnie, ale nawet w niektórych materiałach ceramicznych. Wkrętarka może być też używana do szlifowania oraz czyszczenia powierzchni metalowych i drewnianych, a lista jej zastosowań potrafi być zdecydowanie dłuższa.
Jeśli analizujemy cenę urządzeń tego typu, nie możemy nie dostrzec tego jak duży wpływ na jej wysokość ma akumulator. Już choćby dlatego najlepszym rozwiązaniem powinno okazać się znalezienie ładowarki wyposażonej w dwa akumulatory w komplecie. Jeśli nie będziemy nadwyrężać urządzenia, z pewnością posłuży nam ono nawet przez kilka lat.
Wszystko to sprawia, że wkrętarka coraz częściej jawi się jako przydatne rozwiązanie, które może sprawdzić się w każdym domowym warsztacie. Jej zakup jest więc w coraz większym stopniu wart uwagi.